O tym co programiści robią w wolnym czasie...
W życiu są ważne tylko chwile i to prawda niezaprzeczalna, każda sekunda i każdy kęs z tym pysznym sernikiem mogła być trwać wieczność! Rozpusta w biały dzień, ale w końcu czy jest coś lepszego niż pyszne jedzenie, po dniu ciężkim pracy? Relaks jest najważniejszy i odpoczynek, aby znów kolejnego dnia wstać z łóżka do pracy. Tym bardziej, gdy wczoraj pracowałem z domu 🙂
Pogoda jest taka piękna, ciepło, słonecznie aż chce się żyć! Szkoda, że trzeba chodzić jeszcze do pracy to wtedy byłoby wprost idealnie 🙂 Tym bardziej, gdy w domu zajada się takie pyszności, a nie wyobrażam sobie lata bez gofrów tym bardziej jak ostatnim razem byliśmy w Łazienkach, mieli wyłącznie gofry z owocami z puszki i w żelu. fuj… Sezon na świeże owoce, a oni serwują takie badziewie, na szczęście znam sposób na idealnie chrupiące gofry 😉 Zawsze wychodzą i mogą je jeść dzieci. Sebie bardzo smakowały 🙂
Świeże owoce na tapecie, więc może zmontujemy coś smacznego? 🙂 Lubicie rabarbar i truskawki? Jeżeli tak to ta tarta zachwyci Wasze podniebienia, jest do tego bardzo prosta, są jakieś pytania? Jeżeli nie to zabieramy się za gotowanie 🙂
Weekend majowy to tylko wspomnienia przede wszystkim miłe, ale również są rzeczy, o których chciałbym zapomnieć. Na szczęście jest ze mną pyszne ciasto rabarbarowe. Z każdym kolejnym kęsem smutki znikają i szczęśliwe wspomnienia wracają. Może kiedyś Wam o tym opowiem, a teraz zapraszam po przepis!
24 KWI 2016
Truskawkowy Crème brûlée
f t g p2
No i wybił 100 post na moim blogu, długo wyczekiwane przeze mnie wydarzenie. Potrzebna jest tutaj chwila refleksji i coś pysznego, dlatego postanowiłem zabrać Was do Francji! Startując z blogiem w październiku ubiegłego roku, wierzyłem mimo różnych przeciwności losu, że uda się zaistnieć. Na szczęście mamy rok 2016 i wszystko jest jak na najlepszej drodze. Przed nami jeszcze tyle smakowitych dań! Może wspólnymi siłami udałoby się, zebrać te 2000 lików na 100 posta? Pomożecie? Ja w zamian mam dla Was pyszny, truskawkowy Crème brûlée 🙂
Czasami jedna porażka potrafi, wyzwolić więcej pozytywnej energii niż niejedno zwycięstwo 🙂 Dlatego dzisiaj czeka na Was pyszna klasyka – Brownie z owocami 🙂 Jak wiem uwielbiacie je, poddalibyście gościom w takiej formie? 🙂
Święta Wielkanocne kojarzą mi się z trzema potrawami: żurkiem, babką wielkanocną i mazurkiem. Dlatego żadnej z tych potraw nie powinno zabraknąć. Jedliście kiedyś babkę truskawkową? Jeżeli jeszcze do tej pory nie to warto ją spróbować. Jest przepyszna!
Święta zapasem i co roku dylemat czy iść w tradycję, czy jednak zrobić coś innego? Na stołach w większości królują tradycyjne mazurki, makowce, serniki i wiele innych ciast. Sam co roku robiłem kajmakowego mazurka, a w tym postanowiłem, dodać daniom tradycyjnym nonszalancji 🙂 Zobaczymy czy mi się uda. Trzymajcie kciuki, a może zaskoczycie razem ze mną swoją rodzinę? 🙂
Jak od początku świata wiadomo, że przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie to najsmaczniejsze potrawy. Nie inaczej jest z szarlotką mojej babci! Każdy zachwyca się jej smakiem i mówi, że nie czuć w niej jabłek, dzięki oczywiście ukrytemu składnikowi 🙂 Babcia myślę, że się nie obrazi, gdy zdradzę jej słodki sekret. Zachęcam do lektury!
Tłusty czwartek to jedno z najsłodszych świąt w roku 🙂 Ja jednak już po zjedzeniu nawet jednego, zawsze źle się czułem, dlatego w tym roku zrobiłem wersję o wiele mniej kaloryczną, niż to co oferują cukiernie 🙂 Są równie smaczne co te kupne, a nawet lepsze 🙂 Zapraszam do lektury mojego przepisu 🙂