Pieczeń z ligawy po florencku z sosem kurkowym
Pieczeń z ligawy po florencku z sosem kurkowym
Dzisiaj zabieram Was do słonecznej Toskanii, to właśnie stamtąd pochodzi inspiracja na to danie 🙂 Efekt zmian w moim życiu? Po części 🙂 Samo zdecydowało za mnie, więc nie mogłem nawet wykrzyczeć sprzeciwu, ale co tam? Czy się załamuje oczywiście, że nie, jestem jeszcze mocniejszy, a dania jeszcze smaczniejsze 😉
Składniki
Pieczeń
- 1 kg ligawy
- ½ łyżki drobnoziarnistej soli morskiej
- 4 łyżeczki świeżej lawendy
- 2 łyżeczki świeżego rozmarynu
- 3-4 świeże liście laurowe
- 1 łyżeczka nasion kopru
- 2 ziarna jałowca
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Sos kurkowy
- 400 gram kurek
- 1 cebula
- 100 ml śmietanki kremówki
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki masła
- garść posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżeczki estragonu
- sok z połówki cytryny
- 2 łyżki oliwy
- sól morska, świeżo zmielony pieprz do smaku
Przygotowanie
- Pierwsze co należy zrobić, to wszystkie ziarniste składniki zmiażdżyć w moździerzu i dodać reszty składników. Do tak przygotowanej marynaty wkładamy mięso i zostawiamy na noc, aby nabrała smaku i aromatu. Następnego dnia nagrzewamy piekarnik i pieczemy w 180℃ przez około 1,5 godziny aż do kruchości. W międzyczasie przygotowujemy sos kurkowy. Grzyby przelewamy chłodną wodą, oczyszczamy i osuszamy. Następnie cebulę kroimy w kostkę, czosnek przepuszczamy przez praskę i szklimy na tłuszczu. Dodajemy rozpuszczone masło, oliwę, kurki i chwilę dusimy. Wlewamy śmietanę, dodajemy posiekaną natkę pietruszki, przyprawy i dusimy przez kolejne 10 minut. Doprawiamy do smaku i wlewamy sok z cytryny. Mięso polewamy sosem. Smacznego!